W tym roku staram się o wydanie pozwolenia na pracę. Prosta sprawa, w końcu mieszkam w Wietnamie tyle lat - nic bardziej mylnego. Dostanie pozwolenia na pracę może być trudniejsze niż cokolwiek co sobie wyobrażacie. Ale po kolei:
Krok 1: aby uzyskać pozwolenie na pracę należy wypełnić zestaw dokumentów jak poniżej:
1. Oficjalne CV na formularzu Ministerstwa Pracy i Spraw Socjalnych: 10.000 VND (0.8 USD)
2. Oficjalny list motywacyjny na formularzy MPiSS - 10.000 VND (0.8 USD)
3. Zaświadczenie o niekaralności z So Tu Phap (odpowiednik polskiego KRK) - 150.000 (9 USD). Czas oczekiwania 1 miesiąc
4. Zaświadczenie o niekaralności z kraju pochodzenia - 55 PLN (22 USD)
Tłumaczenie - 20 USD - w HANOI jest jedyny tłumacz przysięgły mający stosowne uprawnienia. Wysyłka i odbiór dokumentów w Hanoi -60.000 VN (4 USD). Dzięki Karolowi udało mi się to szybko załatwić :)
Czas oczekiwania 1 miesiąc + 1 tydzień wysyłka do wietnamu + 2 tygodnie na tłumaczenie - prawie 2 miesiące
5. 4 zdjęcia w formacie 3.5 x 4.5 cm - 10.000 VND (0.8 USD). Zdjęcia są od ręki.
6. Dyplom ukończenia uczelni wyższej oraz jego tłumaczenie. Sprytnie to już miałem zrobione wcześniej - Koszt 24 USD
7. Koperta do złożenia dokumentów - specjalna z MPiSS - 10.000 VND (0.8 USD)
__________________________
Na razie koszty: prawie 73 USD
Dodatkowo pracodawca musi dać ogłoszenie w gazecie o poszukiwaniu pracownika na to stanowisko - tylko w gazetach ogólnokrajowych- 80 USD!
__________________________
Z zestawem dokumentów należy udać się do Oddziału Zamiejscowego MPiSS w HCM City i złożyć aplikacje.
Dzień pierwszy: aplikacja została odrzucona - zdjęcie ma być bez okularów (noszę okulary od dziecka, więc trochę to głupawe ale lećmy dalej)
Dzień drugi: wizyta w MPiSS - po okazaniu paszportu, wietnamskiego prawa jazdy i kilku innych dokumentów (gdzie jestem w okularach rzecz jasna) zdjęcia zostają uznane. Okazuje się, że mój dyplom ukończenia 5-cio letnich studiów magisterskich nie jest OK.
Dzień trzeci: Tłumaczymy, że dyplom ma się nijak do pracy i zamierzam kontynuować poprzednią pracę w Wietnamie - nie z firmą zagraniczną, ale z firmą wietnamską. Poprzednio pracowałem w branży maszynowej i nigdy nie zajmowałem się socjologią zawodowo. Po odwiedzeniu kilku kolejnych szczebli w MPiSS - uznano, że jednak jest ok i skoro mam w branży doświadczenie to mój dyplom nie jest kluczowy. Ale! Wymagane jest 5-cio letnie doświadczenie w zawodzie. Staram się wytłumaczyć, że nie mogę mieć 5-cio letniego doświadczenia bo pracuję tylko 3 lata po skończeniu studiów.
Pierwszy urzędnik jest skonfudowany - wysyła mnie na drugie piętro do pokoju 19. Tam kolejny urzędnik prowadzi dyskusję i uznaje, że jest awykonalne podjęcie pracy jeżeli nie mam 5-cio letniego stażu.
Idziemy wyżej, kolejny urzędnik mówi to samo, ale po długiej dyskusji przyjmuje aplikacje i wydaje dokument - będzie decyzja 28.05. Mam również złożyć dodatkowe podanie opisujące moją sytuację w Wietnamie.
Dzisiaj po południu spróbuję złapać dyrektora biura - rano ani on, ani żaden z wice dyrektorów nie byli dostępni.
......
2 komentarze:
Nie żebym namawiała do złego, ale skoro tyle czasu już meiszkasz w Vn, to pewnie słyszałeś o kopertach, nie?
Tak właśnie myślę, że tu jest pies pogrzebany. Zobaczę jak daleko można zajść normalną drogą. Mam nadzieję, że to zmniejszy również wysokość późniejszej daniny....
Prześlij komentarz