niedziela, 9 czerwca 2013

AEROFLOT (SAJGON–MOSKWA)–CZY WARTO?

Przelot rodzinny Aeroflotem na trasie Sajgon – Moskwa – Warszawa to zawsze wyzwanie. Lot jest długi, dzieci marudzą, a od obsługi nie można wiele oczekiwać. Czy to prawda? Sprawdźmy sami mocne I słabe punkty latania z Aeroflotem.

 

CHECK IN  (CHAOS NA LOTNISKU) – 4PKT. (1/10)

Zdecydowanie najgorsza część całośći. Na lotnisku obsługa naziemna kompletnie sobie nie radziła z pasażerami, ich bagażem i destynacjami. Station Manager wykonywał bezsensowne ruchy, a kolega Rosjanin poza kilkoma tłumaczeniami z Rosyjskiego na Angieslki nie wykazał się specjalnie niczym. Jedna osoba średnio była obsługiwana 10-15 minut, co sprawiło że spędziliśmy godzinę przy check in. Jak już udało nam się dotrzeć do lady, obsługująca nas osoba bezsensu oglądała paszporty (w poszukiwaniu wiz) I próbowała zadawać pytania (ale została grzecznie zgaszona) np: o cel podróży.

Nie mieliśmy nadbagażu więc nie wiem jak wygląda ta kwestia.

BOARDING – 8 PKT (8/10)

Odbył się w miarę sprawnie i szybko. Co prawda brak było informacji dotyczących godzinnego opóźnienia wylotu. Nie było też zwracania uwagi na pasażerów wymagających opieki (osoba o kulach, rodziny z małymi dziećmi). Ale generalnie załadowanie pasażerów szło sprawnie.

 

KOMFORT LOTU – 7 PKT (7/10)

Tutaj tylko 7 punktów. O ile za jakość przelotu należy się 10pkt. Samolot leciał bez zastrzeżeń. Nie było turbulencji praktycznie wcale (tradycyjnie nad Birmą I Kazachstanem). Samolot to relatywnie nowy Airbus 330 / z dość wygodnymi siedzeniami, sensownym układem foteli oraz indywidualnym monitorem. Generalnie wszystkie monitory działają, a wybór filmów jest zadowalający.

Generalnie samolot był pełny w 75% procentach więc trudno było znaleźć sobie miejsca do spania. Obsługa w trakcie przelotu należy raczej do podstawowych (2 posiłki + napoje). Serwowane dania i napoje są takie jakich można oczekiwać w klasie ekonomicznej. UWAGA” Z alkoholi serwuje się tylko wino – pozostałe alkohole (w tym piwo) są płatne. Brak jest dodatkowych kanapek/przekąsek w trakcie lotu pomiędzy posiłkami (to duży minus).

 

Na pokładzie było czysto – również w toaletach. Współpasażerowie zachowywali się sympatycznie, na co wpływ ma z pewnością płatny alkohol na pokładzie samolotu.

 

Największym minusem jest obsługa – co prawda sprawna, ale zdecydowanie “naburmuszona” I zachowująca się tak jakby to pasażer miałbyć im wdzięczny, że są I obsługują. Poziom obsługi zmienia się również w Aeroflocie, ale czynnik ludzki to zdecydowanie pięta achillesowa rosyjskich linii lotniczych.

Na koniec plus: dzieci otrzymały zestawy upominkowe zaraz po starcie (bardzo ciekawe i ładnie wykonane. Duży plus!

Na koniec minus: za każdym razem, również za tym. Lot kończy 30’ kołowanie nad lotniskiem, to koszmar – szczególnie dla osób nie lubiących turbulencji związanych z taką operacją. Zdecydowanie minus dla obsługi lotniska!

 

TRANSFER W MOSKWIE – 8 PKT (8/10)

Transfer w Moskwie jest sprawny i bezproblemowy. Dla kogoś mówiącego po Rosyjsku jest nieco łatwiej, ale i bez tego języka da się w Moskwie przesiąść. Minusem jest to, że przylatujący samolot ląduje na płycie i dochodzi transport autobusem (z dziećmi i bagażem to słaba opcja).  Samo lotnisko w Moskwie (SHEREMIETIEVO) jest dobrze oznaczone, wszędzie są strzałki i czytelne znaki. Oczywiście po angielsku!


Transfer desk ma już gotowe “boarding pass”, a obsługa zajmuje kilka minut. Co prawda tu pierwszy problem z angielskim, ale leci. W miarę sprawnie przechodzimy Immigration Police Check (z pieczątką do paszportu???), a następnie kontrola bezpieczeństwa. To najsłabszy punkt lotniska (źle ulokowany, dwa skanery przy dziesiątkach ludzi) – pełen chaosu i kłócących się podróżnych. Dalej idzie jak po maśle, pomimo że odloty do Polski są w terminalu F (dokładnie po drugiej stronie lotniska względem naszego przylotu z Azji) przejście z dzieciakami zajmuje może 15 minut.

Plusy: lotnisko jest czyste i po drodze jest kilka sklepów gdzie można dokonać szybkich zakupów. Ceny lotniskowe – ale bez szaleństw!

 

MOSKWA – WARSZAWA – CODE SHARE – 10PKT (10/10)

Bez ściemy I sentymentów. Przelot LOTEM (Embraer 175) na tej trasie to bajka. Piękna pogoda, wspaniałe lądowanie. Ale przede wszystkim obsługa, która poprostu obsłużyła nas po królewsku. Dostaliśmy koce, poduszki, ekstra napoje dla dzieci, kredki I książeczki. A na koniec obsługa samolotu pomogła nam wynieść śpiące dzieci z samolotu. Rewelacja – bo otrzymaliśmy więcej niż normalnie i wszystko z niewymuszonym uśmiechem i serdecznością

 

PODSUMOWANIE: LOT Z AEROFLOTEM TO DOBRA I BEZPIECZNA OPCJA, SZCZEGOLNIE ATRAKCYJNA DLA RODZIN (TANIE BILETY DLA DZIECI) ORAZ OSOB POSIADAJACYCH KARTY STALEGO KLIENTA SKY TEAM. SAMOLOTY SĄ SYMPATYCZNE I DOBRY JEST KOMFORT LOTU. WARTO ROZWAŻYĆ OPCJĘ LOTU VIA MOSKWA DO AZJI, ALE JEŻELI KTOŚ OCZEKUJE WIĘKSZEGO KOMFORTU ORAZ PROFERSJONALNEJ I MIŁEJ OBSŁUGI TO CAŁY CZAS NIE SĄ TO TE LINIE LOTNICZE.

Brak komentarzy: