5:00, pobudka – ropoczyna się ruch w domu. Autor bloga nie zamierza wstawać, choć nocleg na PHANIE – drewnianym łożu przed bocznym ołtarzem – nie należał do wygodnych. Zdecydowana drzemka poranna.
6.00.Z domu dochodzi coraz więcej głosów, słychać śmiechy I opowiadania dobiegające z kuchni. To kobiety, przygotowujące potrawy na dzisiejszy lunch. Przechodzący koło mojej moskitiery zaczepiają mnie I komentują moją obecność w łóżku. Ah, czas wstawać I zobaczyć coż dzieje się o tak nieludzkiej porze.
KONSTRUKCJA ŁÓŻKA – STOJAK NA KAPELUSZE (tzn. KUCHNIA PEŁNA KOBIET)
_____________________________________________________________
Trzeba zerknąć co dzieje się w głównym pomieszczeniu – nieco mniej wrzawy, ale też jest to owo….
POTRAWY DLA DUCHÓW PRZODKÓW – TO NA STOLE
BIMBEREK DLA DUCHÓW PRZODKÓW – TO TEŻ NA STOLE, ALE OSOBNYM
DOM WYSPRZĄTANY I PRZYGOTOWANY NA NAJAZD GOŚCI
SZWAGIER PIERWSZY SIADŁ DO POSIŁKU I SIĘ ZACZĘŁO – MOMENT ROZPOCZĘCIA IMPREZY I OTWARCIE JEJ PRZEZ SZWAGRA POZOSTAJĄ DLA MNIE NADAL TAJEMNICĄ.
STOŁY ŻEŃSKIE
_____________________________________________________________
Chwila przerwy na posiłek i szklaneczkę bimbru. Chwilę potem naszła mnie chęć na zdjęcia poza głównym pomieszczeniem, zawsze warto zobaczyć co ciekawego jest do pokazania poza głównym teatrem wydarzeń.
BIMBEREK RYŻOWY ZE ZNAKIEM HALAL – TO LUBIMY!
TEŚCIU PRZYGOTOWUJE I NADZORUJE CEREMONIĘ DLA ZMARŁYCH RODZICÓW SWOJEJ ŻONY (TO CHYBA TYLKO W DELCIE MEKONGU TAK DZIAŁĄ – W HANOI RACZEJ NIEMOŻLIWE)
GROBOWIEC RODZICÓW TEŚCIOWEJ – W OGRODZIE ZA DOMEM
DOM RODZICÓW TEŚCIOWEJ
_____________________________________________________________
_____________________________________________________________…po jedzeniu powrót do kuchni i przygotowywanie nowych, że nie powiem kolejnych potraw…oj będzie się działo!
_____________________________________________________________
Pojawiają się pierwsi goście. Zaczyna się robić gwarniej nie tylko w kuchni…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz