Kilka zdjęć z jednodniowego pobytu w Londynie / było sympatycznie i wesoło, ale bardzo zimno (2C, odczuwalna –8C). Przylot z Sajgonu I odrazu duży szok termiczny. Brr. Poniżej króki reportaż w drodze pomiędzy zachodnim Londkiem, a Tottenham…
____________________________________________________________
FINALNIE KTÓRKA WIZYTA W KLUBOWEJ OKOLICY. Stadion w trakcie rozbudowy i całość była ogrodzona…szkoda.
5 komentarzy:
:) Londyn nawet zachmurzony jest piękny! Wybieram się w maju na kilka dni. Can't wait! Buziaki i do zobaczenia w Warszawie Maciek.
Karola Ł.
Dzięki za ten wpis.
Bombowy blog :)
Warto zatrzymać się na moment na Twoim blogu :)
kapitalna strona, wejdź też na moją!
Prześlij komentarz