STÓŁ WIGILIJNY JUŻ ZASTAWIONY – JEST DODATKOWE NAKRYCIE DLA NIESPODZIEWANEGO GOŚCIA – JAK CO ROKU PRZYDAŁO SIĘ…..
TRADYCYJNIE DZIELIMY SIĘ OPŁATKIEM (BABCIA ZOSIA PRZESŁAŁA!)
NASZ “ NIESPODZIEWANY GOŚĆ” – CRAIG
BARSZCZ Z USZKAMI (WERSJA Z GRZYBAMI I Z MIESEM!)
ZUPA GRZYBOWA Z KLUSECZKAMI
SMAŻONY KARP – WYGLĄDA NA KLAPNIĘTEGO, ALE W SMAKU BAJKA!
MAKOWIEC, KEKS I SERNIK (DZIEKI WIOLI!)
_____________________________________________________________
BYŁY JESZCZE GOŁĄBKI / ALE NA ZDJĘCIU SIĘ NIE ZAŁAPAŁY I KAPUSTA Z GROCHEM, KTÓREJ TEŻ NIE MA (W FERWORZE WIGILII NIE BYŁO MOŻLIWOŚCI ROBIĆ ZDJĘĆ)….
A POTEM KOLĘDY I PREZENTY GWIAZKOWE
BYŁO SYMPATYCZNIE I RODZINNIE….JAK CO ROKU. JAK ZWYKLE TRZY DNI GOTOWANIA I GODZINA JEDZENIA! TO NAJWIEKSZY SEKRET WIGILII…
1 komentarz:
Super :-) a ta ilość świątecznych potraw robi wrażenie.
Prześlij komentarz